Jak odpoczywać?

Zbliża się majówka, czas obfitujący w dni wolne od pracy i sprzyjający aktywności fizycznej na świeżym powietrzu. Masowo ruszamy na rowery, spacery, trekking czy też wycieczki piesze. Wiele z nas jednak wybierze leżak i książkę. Jaki odpoczynek jest dla nas zbawienny, czy pozycja siedząca to dla naszego kręgosłupa relax?

Tak samo pozycja siedząca, jak i stojąca jest dla naszego kręgosłupa najmniej odpowiednia. Jednostajne ułożenie kości i mięśni, przez dłuższy okres czasu, prowadzi do bóli przeciążeniowych najczęściej odcinka lędźwiowego, ale i karku. Zalecane jest jak najczęstsze wstawanie i chodzenie, prostowanie pleców i nóg, a także przeciąganie się z rękoma w górze. Niestety, aby skompensować jedną godzinę siedzenia, musielibyśmy spacerować również godzinę!

Siedząc, zginamy staw biodrowy, rozciągając tym samym mięśnie pośladkowe, a skracając mięsień biodrowo – lędźwiowy. Osłabienie mięśni jednej strony ciała powoduje przykurczanie mięśni strony przeciwnej. Powstają więc przeciążenia powodujące ból, najczęściej w dolnym odcinku kręgosłupa. Przedłużające się przeciążenie statyczne może doprowadzić w efekcie także do zmian strukturalnych m.in. chorób krążka międzykręgowego.

Jedynym właściwym antidotum na tego rodzaju dolegliwości są ćwiczenia siłowe wzmacniające mięśnie całego ciała, ze szczególnym uwzględnieniem brzucha i pleców.

Taki trening funkcjonalny przywróci mięśniom siłę, którą tracą na skutek wielogodzinnego pozostawania w tej samej pozycji. Wzmocnione mięśnie pleców i brzucha będą skutecznie odciążać „siedzący” kręgosłup i chronić nas przed bólem przysłowiowego krzyża.

Aby rozciągnąć biodra, wystarczy uklęknąć na podłodze na jednym kolanie i mocno wypychać biodra do przodu. To samo na drugim kolanie.

Warto również pamiętać o mięśniach piersiowych, które także ulegają z czasem przykurczeniu. Wystarczy stanąć w drzwiach, oprzeć na futrynie dłonie i wypychać w przód klatkę piersiową.

Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest rozsądnie zaplanowany trening nakierowany na wzmocnienie osłabionych mięśni i uelastyczniający mięśnie przykurczone.

Złotym środkiem okazują się kettlebells! Wykonując „swingi” bardzo mocno aktywujemy mięśnie pośladkowe i korygujemy zbyt duże przodopochylenie miednicy, a także rozciągamy zginacze stawu biodrowego, w tym mięsień biodrowo-lędźwiowy. Ćwiczenie to pomoże nam skompensować złe ustawienie ciała na co dzień, zgubić zbędne kilogramy, a przede wszystkim złagodzić ból pleców.

 

 

Komentarze do artykułu