Rollowanie a rozciąganie ?

Czy można zastąpić stretching ćwiczeniami z użyciem wałka/rollera?

Czy roller daje te same efekty co klasyczne skłony ?

 

O tym, ze rozciągać się trzeba nie będziemy kolejny raz pisać, gdyż jest to oczywiste. Klasyczne ćwiczenia zwiększające ruchomość w stawach, działają zarówna na stawy jak i na mięśnie, w celu przywrócenia optymalnej długości tkanek. W praktyce jednak rozciąganie statyczne wpływa jedynie na najbardziej miękkie części struktur mięśniowo-powięziowych, czyli sam brzusiec mięśniowy. Oznacza to, że rozciąganie nie zmniejsza istniejącego już napięcia mięśniowego i uczucia sztywności.

Wałek do masażu, oddziałuje zarówno na struktury mięśniowe jak i ścięgniste, efektywnie zmniejszając ich napięcie poprzez wyciszenie receptorów czuciowych, nawodnienie i odżywianie tkanek. Działanie rollera jest typowo mechaniczne, na zasadzie automasażu. Tkanka pod wpływem ucisku ciężaru ciała zaczyna się zgniatać, a w efekcie rozluźniać mięśnie, powięzi i więzadła. Używanie wałka powoduje mikrouraz włókna mięśniowego, co skutkuje zwiększeniem ukrwienia, przez co przyspiesza się proces regeneracji mięśni.

Czy wałek do automasażu jest skuteczny? Oczywiście! Efekt w postaci ulgi dla mięśni i powięzi, jest gwarantowany, a kilkuminutowe rolowanie można porównać do 20 minut mocnego masażu sportowego.

Nie ryzykowałabym stwierdzenia, że stretching można zastąpić rolowanie, lub odwrotnie…  Po prostu za pomocą wałka jesteśmy w stanie silniej dotrzeć do powięzi otulającej mięsień.

Powieź mięśnia z powodu intensywnych przeciążeń i treningów, może ulec obkurczeniu, odwodnieniu, zwapnieniu itp. Działając w sposób uciskowy, zwiększamy ukrwienie, regenerację i odbudowę powięzi.

Jak używać wałka?

Możemy się rolować zarówno przed i po treningu ( potreningowe rolownie zmniejszy napięcie mięśniowe i przyspieszy regenerację mięśni).

Rolujmy się zawsze przed rozciąganiem ( stosowanie wałka obniży napięcie mięśniowe zwiększając tym samym efektywność stretchingu).

Komentarze do artykułu